Utwór na zawsze: Harlem Blues


Powyższy utwór pochodzi z dramatu Spike’a Lee Mo’ Better Blues. Ścieżkę dźwiękową skomponował ojciec sławnego reżysera – Bill Lee oraz najmłodszy z trójki muzycznych braci Marsalis – Delfeayo. Jeśli idzie o przedstawianą piosenkę, to autorem słów jest „Father of the Blues” W.C. Handy (1878-1958). Oryginalną blues’ową melodię przystosował do nowych czasów Raymond Jones, natomiast wokalnej interpretacji dokonała niepowtarzalna Cynda Williams. Drodzy Państwo, wystarczy faktów, pora na uczucia.

Pani Williams zaśpiewała Harlem Blues, jak gdyby przeczuwała, że później, po tym nagraniu nie spotka ją już nic podobnego. Miała rację, jej debiutancka płyta nigdy nie została wydana. Może dlatego w przedstawianym utworze śpiewa z ogromnym zaangażowaniem obnażając swą wrażliwość, jednocześnie narażając się na dodatkowy ból. Jako życzliwi ludzie musimy wierzyć, że dzięki temu utworowi jedynym doznanym przez panią Williams uczuciem była miłość.

Wypada wspomnieć o teledysku, który wcale nie musiał powstać. A to tylko dlatego, że piosenka nie potrzebuje więcej niż posiada. Utwór jest kompletny, piękny. Jednak klip ze względu na scenariusz i estetykę był wart taśmy filmowej. Nakręcony w sposób prosty zawiera codzienne sceny na tle harlemowskich osiedli oraz dowód na to, że Cynda Williams w czerwonej sukience wygląda zjawiskowo.

Cynda Williams
Harlem Blues z albumu "Mo’ Better Blues OST"
CBS Records, 1990 r.

Komentarze