Iceberg Slim: Reflections


Iceberg Slim
Reflections
BLKGLV Records, 1976 r.

Zanim Robert Beck (prawdziwe imię i nazwisko Iceberga Slima) stał się poczytnym afroamerykańskim pisarzem, przez lata żył w cieniu. Ulice Chicago zapewniały mu schronienie przed ludźmi, którzy - w jego odczuciu - chcieli zepchnąć go na sam dół ziemskiego bytu. Gdy w końcu jego przeciwnicy osiągnęli zamierzony cel, paradoksalnie pan Beck odnalazł siebie na nowo.

Muszą Państwo wiedzieć, że Iceberg Slim był alfonsem przemienionym w pisarza. Swoje doświadczenia z branży sutenerskiej opisał barwnym, często brutalnym językiem w ośmiu książkach. Najsławniejsza z nich, wydana w 1969 roku pt. Pimp przyczyniła się do rozwoju kultury blaxpotation w USA na początku lat 70.

Płyta Reflections jest archaiczną formą audio-booka wysokiej próby. Unikatowym zapisem chwili prawdy człowieka, który w życiu robił rzeczy nie napawające go dumą. W przeciwieństwie do najpoczytniejszych książek, ten czarny krążek pochodzi ze schyłkowego okresu w twórczości Roberta Becka. Jest również jedyną sposobnością posłuchania historii napisanych oraz recytowanych przez samego autora przy jazzowym akompaniamencie kwartetu Reda Holloway’a, o czym mogą się Państwo przekonać odsłuchując poniższe nagranie Mama Debt.



Brakuje takich głosów, prawda? Nieskażonych cyfrową obróbką, gdzie dykcja, intonacja i barwa są wynikiem naturalności/umiejętności artysty a nie komputerowych procesów. Pod tym względem Iceberg Slim jest niepowtarzalny. Choć to jego płyta, koniecznie trzeba pamiętać o świetnym Redzie Hollaway’u, który stworzył idealny wypełniacz ciszy, elevator music, korespondujący ze spoken wordowym charakterem nagrań pana Becka.

Podobnie jak książki, ta płyta wymaga od słuchaczy znajomości języka angielskiego o korzeniach innych niż naukowe. Niestety. A może i lepiej, że tekst mówiony przez Iceberga zachował kontakt z uliczną rzeczywistością, dzięki czemu uczestniczymy w interesującej lekcji Amerykańskiego stylu życia.

Komentarze